Natchnienie
Nigdy się nie zachwyciłeś...
Cały jej umysł całe jej ciało
Przepełnia to co kiedyś chciało
To co pragnęło i miało marzenie
Co oddech przyspieszało i krwi krążenie
I twoje imię też ją przepełnia
Wiarę tęsknotę i nadzieję spełnia
Pcha wciąż do przodu i tlenem obdarza
Czasem łzę uroni – tak też się
zdarza
Lecz gdy zamknie oczy w szarości
Może zapomni zatraci w nicości
A może jednak rozbudzi się kwiatem
Zachwyci jej sercem i całym światem.
Dla tych, których przeszłość przepełnia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.