Nawet jeśli..
nawet jeśli ciemna noc i mgła
nawet jeśli słońce zaginie w burzy
nawet jeśli sztorm, grad i deszcz
nie pozwolę naszej miłości zburzyć
choć czasem usta z mrozu pękają
a na szybie o poranku widać szron
spójrz na mnie jak za pierwszym razem
kiedy nasze uczucie budowało schron
kiedy byłeś mi niebem, ja Tobie aniołem
na naszych ciałach nie widzieliśmy skaz
kiedy miłość, szaleństwo i pragnienie
spójrz na mnie jak wtedy, choć jeden raz
nawet jeśli ciemna noc nie minie
nawet jeśli zza chmur nie zobaczymy
gwiazd
nawet jeśli piękno czas ukryje
kochaj mnie jak wtedy, kochaj mimo wad
Komentarze (4)
Nawet jeśli...i mimo wszystko...
tylko prawdziwa miłość trwa.
Bardzo dobry start na Beju.
Witam i pozdrawiam
Każdy pragnie niezmienności uczuć a przecież wszystko
się zmienia... Ładnie! Pozdrawiam ;D
Rymy banalne, zbyt banalne. Czytając jeden wers ja już
wiedziałam z jakim słowem ostatni wyraz będzie
zrymowany. Jeden sposób jest na to: pisz i czytaj
więcej. Pozdrawiam.
Bardzo ładna poezja.Miłość aż po grób. Aby przetrwała
sztormy burze, musi być silna.
:))