Nawrócił mnie....
Dla Przemka.
Po nocy przyszedł dzień
promień słońca przeszył mnie
niczym sztylet
rycerza na krucjacie....
Nawrócił mnie
na drogę światła.....
zadał ból
zabił wspomnienia...
Ptaki krzyczą o swoim szczęściu
głośniej niemalże od słońca
Patrzę
jak slicznie ozłociło drobne
kurzu cząsteczki...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.