Ne-o! Romantyk?
Gdy próbujesz imponować
Wrażliwością swoją wielce,
Kiedy szepczesz nieustannie
Jak gorące twoje serce...
Dobrze byłoby Amancie,
Podpowiadam tutaj skrycie:
Gdyby Twoje wielosłowe
W życiu miało swe pokrycie.
Wyszeptane: "Jam Romantyk"
Nad srebrzystą Luny tarczą,
Nie wystarczy, skoro nie wiesz,
O co romantycy walczą...
I postawy cierpiętnicze,
Co z reguły mają wzięcie,
Nie uczynią cię Werterem...
Podpubliczny malkontencie.
Stereotyp wielkich uczuć
Wypaczony współczesnością,
Ciśniesz w usta swym westchnieniem,
Błędnie mieniąc je miłością.
Miłość mówisz? Nic dla ciebie
Słowa klucze światu dane...
Nic już nimi nie otworzysz,
Skoro są powycierane...
Pogubiłeś się.Niestety.
Pewność własnej wrażliwości,
Żaślepiła szarą masę.
Wszytsko - aż do szpiku kości.
Ale żyj! Boś jest człowiekiem.
Jesteś płachtą mi. Ja - bykiem.
Lecz ty, wielkich słów człowieku...
Ty... nie jesteś romantykiem!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.