Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pow - INNOŚĆ

A gdy znowu ruszę w miasto,
I owinę ciało ciasno
suknią czarną. Na kształt nocy,
Kiedy znowu przymknę oczy
Na te wszytskie siódme światy,
Oraz na degeneraty,
Kiedy znowu przy muzyce,
włos rozwieje wentylator.
Gdy z wrażenia, ludzka nagość
Spowoduje u mnie zator.
Znów pomyślę-ciemnogrody!
Nic tam nie ma, prócz urody...
I znów szepnę-nigdy więcej!
Świat materii i pieniędzy!
Falujące młode lata...
Ja? Nie jestem z tego świata!
Więc przemykam obok bieli,
Która ścierwem się weseli.
W czerni, które kocha nieść
Me metrsiedemdziesiącsześć.
I znów wielce mnie zatrwoży
Ręka pana obok z loży,
Co wymyśla szereg gradek,
Byle dotknąć mój pośladek...
I pomyślę:

Biedny świecie. Taki słaby i komiczny,
Materialny, beznadzieny,
Czysto materialistyczy...
Nigdy więcej! Chwała Bogu...
Wyobraźni puszczam wodze:
Dobrze, że w tej cielesności
Drugi raz się nie urodzę...

autor

hemoglobina

Dodano: 2007-11-15 15:15:07
Ten wiersz przeczytano 1505 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Zimny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

fajna gra słów w tytule ... niezwykle rytmiczny i
inteligentnie złośliwy wiersz - masz talent :)

UlciaZ. UlciaZ.

Tak, masz rację, dobrze, że mamy chociaż wyobraźnię.
Wiersz świetny, oryginalny. Jestem zachwycona...

ariad ariad

Wiersz z morałem. A kim chciałabyś być w drugim
wcieleniu? Piękne jest bycie aniołem, coś o tym wiem.
O tak, ten świat jest bardzo słaby.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »