Nędzne szabrownictwo
Banda łupieżców prowadzi grę
Bum pośredników wolnego rynku
Panowie władza konkrety śle
Budowa banków tego wyszynku
Banki szwajcarskie doją tę Polskę
Lasy państwowe są w zagrożeniu
Wyciągi w Tatrach z troską
Drobni ciułacze w oprzytomnieniu
Z wielkim szacunkiem nikt się nie liczy
Nasi prezesi hordą tych partii
Władza bezwolna nic się nie uczy
Klasa wszechpanów jest w tej tuczarni
Pytam się zatem kogo się doi
W owych wyszynkach majątek traci
Górą są zatem zdobywcy Troi
Majątek polski wezmą kamraci
Nasi syjoniści dybią wytrwale
Wszak kamienice są już zajęte
Górnicy z kopalń pójdą na hale
Takie te drogi ojczyzny kręte
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.