Neron
Jest jak Neron tyrańczy
w świecie wściekłej szarańczy.
Daje nerwom ukojenie.
Psychopatyczne wyzwolenie.
W powolnym rytmie
mieczem serca wytnie.
Pogrzebowy marsz rozbrzmiewa
Radość jego końca nie ma.
Uwielbia patrzeć na rzeki krwawe,
Mordowanie uznaje za dobrą zabawę.
Jako dziecko poniżany,
za pokrakę uważany.
Dziś jest wielkim dyktatorem,
Nad światem przejmującym kontrolę.
Jest na świecie ludzi wielu,
Każdy z nich złe serce ma.
Niech się dzisiaj bardzo boją,
Bo Neronem jestem JA!
Złość + Quo Vadis w kanonie lektur = ^
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.