Next tear
Kolejna łza płynie po policzku
Nie dając ukojenia
Jedynie powiększając ból i cierpienie
***
Zaznaczając zygzaki na twarzy
Rozcina skórę raniąc jeszcze bardziej
Spada
Spada w czerwoną kałużę u stóp
Rozpryskując smutek na wszelkie strony
***
Topiąc się nie woła ratunku
Nie pragnie uwolnić się od bólu
I powrotu do rzeczywistości
Pragnie jedynie odejścia w świat Hadesu
I pogrążenia się na zawsze w
ciemnościach
By nikt go nie pamiętał
autor
Andrew Szwindel
Dodano: 2006-12-25 18:39:12
Ten wiersz przeczytano 530 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.