Nic a jednak coś
Nie wiadomo skąd się wziąłeś w mojej
głowie.
Nagle. Chwila.
Słowo „kocham” nie jest
tu właściwe.
„Przyjaźń?” –
sama nie wiem.
To „coś”, czego wciąż nie
umiem określić.
Łatwiej jest napisać – lecz odczuć
tak trudno.
Komentarze (1)
Nie milosc,nie przyjazn,a jednak "cos".
Intrygujace.+++