Nic już nie jest takie samo
Pragnę bólu bardziej niż miłości
Nie jestem w stanie żyć
bez poczucia, że ktos mnie kocha
Lecz....
Jeśli to co było wróci?
Serce wyrywa się z mej piersi wołając
"kochaj mnie!kochaj jak nigdy dotąd
nikt...!"
Serce nieostrożne, zbyt szybko ufa.
Nie wierze już w twe słowa.
Nic dla mnie nie znaczą..
Komentarze (1)
Początek jest jakby prośbą o cierpienie.W następnych
wersach klimat zmienia sie z dramatycznego na
optymistyczny.
Interesująca gra słowem.Ciekawie wplatasz wypowiedzi
do wiersza.
Bardzo ładny wiersz.