Nić pragnienia
Nić pragnienia
Rozwija się z kłębka samotności
Owija moje palce i oczy
Szuka swojej radości
Czule przemawia gdzieś w sobie
bo na jawie nie może
Pieści Twoje zmysły
W zielono-niebieskim kolorze
Codziennie wędruje
Manowce zwiedza pokątnie
Tęskni niebotycznie
Uśmiecha się zalotnie
Żal jej chwil utraconych
Nowe śledzi nieustannie
Moja nić pragnienia
Budowana starannie.
autor
Magdalena Jot
Dodano: 2007-10-03 16:54:45
Ten wiersz przeczytano 400 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.