Nic i tylko modlitwa
Schowam się w czarodziejski płaszcz
Założę czapkę niewidkę
Nic nie będę słyszeć
Nikt mnie nie będzie widzieć
Zniknę w czeluści rozpaczy
I będę powtarzać
Zmarnowałam zmarnowałam zmarnowałam
Boże Boże Boże
Cichą modlitwą wspierając duszę
Kołysając się w przód i w tył
W rytm schizmelodii w głowie
Bo co mi zostało?
A może mam wiele?
Mam wołania do Pana
Mam różaniec i książeczkę
Mam zwątpienie i wiarę
Mam rozum i serce
I co mogę mieć więcej?
Czy trzeba więcej?
Jak żyć wiedząc, że to tutaj
To tylko cierpienie
W imię czego?
Obietnica Raju
A gdy człowiek zbłądzi
Obietnica Piekła
A gdzie zrozumienie ja pytam
A gdzie wybaczenie
A gdzie jesteście
Wy koźlęta, krowy
Dokąd uciekacie
Zlęknieni czyimś smutkiem
Nic nicość i nic poza tym
Nie ma nic
Nie ma człowieka gdy jest sam
Nie ma człowieka gdy drugi człowiek
odpycha
Nie ma gdy najważniejsza mamona
Jest tylko cichy szept:
"Ojcze nasz któryś jest w niebie(...)bądź
wola Twoja"
(ale niech ona będzie dla mnie dobra)
"Chleba naszego powszedniego(...)"
( i pieniędzy Panie Boże,i pieniędzy)
"I odpuść nam nasze winy"
(omijając: "Jako i my odpuszczamy naszym
winowajcom")
"I nie wódź nas na pokuszenie"
(No bo Panie Boże nie pójdziemy do
Ciebie!)
"Ale nas zbaw ode złego"
(No bo ja sie modlę codziennie do
cholery)
Składanie rąk,odpływanie myśli
Modlitwa o nic
Wracamy do naszych nicspraw
Wierząc, że to nic kiedyś w końcu się
odmieni
powtórzenia celowe
Komentarze (2)
kontakt z drugim człowiekiem jest ważny i każdy krok
należy wyważyć Dobry wiersz rozważania o relacjach z
ludźmi i Bogiem dobry w przesłaniu
Trafnie ujęłaś w treści zakłamanie,hipokryzję,która
gości w codziennym życiu w stosunku do wiary... i nie
tylko.Ciekawa forma wiersza,treść zmusza do zadumy nad
życiem i wartościami etycznymi.