Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

O nich...

Nie widziałam cię już od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca. Lecz widać można bez powietrza żyć...

Ona płakała,
On wciąż milczał,
co się stało?
Myślą ci co mijają ich.
Nikt nie wie,
co dzieje się w nich,
nie wiedzą nic
o ich walce ze sobą,
nie wiedzą co znaczy
kochać a odrzucać
Nie widzą co znaczy,
monolg istnień i dusz...

Ona poszła do łazienki,
On pozostał tam gdzie był,
Ona chciała wrócić do Niego,
ale on nie był już sam.
Coś ją zabolało,
Coś rozkojarzyło,
wróciła do łazienki,
kończyła swe dzieło...

Na podłodze z jej łez,
uformowała serce.
Nie wiedzieć czemu,
to serce,
przypominało ją.
Rozmywało się,
zwiększała się kałuża.
Tą kałużą była ona,
chciała się rozpłynąć,
nie czuć już nic,
pozostać istnieniem
bez uczuć i łez...

Kałuża łez, wylanych
za ukochanego,
za tego, co nie chce jej
znać,
za tego co ją już
odrzucił.
Ona płakała - dalej
jak małe dziecko,
wiedziała, że zrobiła źle,
lecz nie wiedziała,
że będzie tak tragicznie...

Tak ją bolało serce,
nadal boli ją,
bo nie potrafi Go przekonać,
że nadal zależy jej.
Że on jest wszystkim,
że nie potrafi już żyć,
bez świadomości,
że on blisko jest....

Dodano: 2007-01-09 18:09:00
Ten wiersz przeczytano 410 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »