Niczym Kartka
Bo dziś zabolało najmocniej...
Jestem niczym kartka.
Zanim poznałam Ciebie czysta,
niezamalowana,
poza ledwo widocznymi bazgrołami.
Później stopniowo zapisywana
szczerymi uczuciami,
wspólnymi chwilami.
Łzami wylanymi ze szczęścia,
ze smutku i żalu przypieczętowana.
Twym niezdarnym pismem cała wypełniona
pokazałeś jaka piękna mogę być.
Gdy już myślałam że tak będzie zawsze
Twe odejście niczym gumka
wymazało wszystko co dobre i złe.
Znów byłam czysta niczym łza,
lecz tylko na pozór wyleczona z ran
ze śladami po Twym długopisie
próbowałam podnieść się.
Każda próba napisania czegoś nowego
Napotykała na odciski Twych słów
a każde z nich
sprawiało ból.
Lecz wierzę,
że znów wypełni moją kartkę Ktoś.
straciłam Go. odszedł na zawsze.
Komentarze (2)
Bardzo dobrze znam to uczucie. Nie martw się, trzeba
wierzyć, że kiedyś będzie lepiej
Mam nadzieję że wszystko się polepszy i następne
wierze będą optymistyczne.
za wiersz +++++++++++++
pozdrawiam
ciśnie się łza do oka, a słowa więzną w gardle