Nie...
Nie wydobędę już słów
Bo w kroplach mirry zakrzepły,
W cynamonowych barwach
Lśnią popołudniem ciepłym.
Nie wydobędę dźwięków
Zamkniętych w słojach światła,
Już mi się nie rozsypią
Ani nie będą gmatwać.
Bo ciszy głuchoniemej
Już pościeliłam w ustach,
I nie posyłaj modłów
Umarły Twoje bóstwa.
end - dla Ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.