Nie będe...
Nie chcę pisać o tej miłości,
która serca lawą gorąca oblewa
Nie będe marudzić o tej jej lekkości,
która ze spokojem powiewa.
Nie mam ochoty pisać o szczęściu,
które oplata tych dwoje.
Nie mam zamiaru zaznać miłości
skończyły się moje podboje.
Nie chcę już! Nie proś!
Nie będę z Tobą ani przez chwile,
choć chciałabym znowu poczuć w brzuchu
motyle.
Po jaką cholere miłość stworzyłeś Panie?
Przepraszam, wiem przecież, że radość
przynosi to kochanie...
Komentarze (4)
Tak, miłość powinna przynosić radość ( jak tym dwojgu)
- ze Tobie się to na razie nie udało to nie znaczy,
że miłość Cię opuściła. Troszeczke poczekaj...
która ze spokojem powiewa....chyba tak miało być,mini
błąd.Wiersz bardzo prawdziwy,motyle w brzuchu to pełen
czad :)miałam,mam....życzę
ślicznie....... zupełnie innaczej a jednak przyznajesz
jak trudno żyć bez miłości...
radość przynosi, ale tylko wtedy gdy wszystko jest
dobrze. masz prawo do złości i łez, gdy coś się nie
udaje. masz prawo do buntu- to odruch ludzki...