Nie bój się mówić Kocham ...
Kiepściutki, ale mam nadzieję że zrozumiecie co chcę wam przekazać ...
Ona miała śliczne oczy,
i tysiące wielkich marzeń,
była uparta, dążyła do celu,
nie znała słowa "Nie potrafię".
Miała przed sobą całe życie,
wykorzystywała każdy dzień,
na niebie upatrzyła sobie gwiazdkę,
nocami pragnęła dotknąć jej ...
I kiedyś los odwrócił złe karty,
on pojawił się na jej drodze ...
Popatrzył w te piękne oczy ...
zapragnął mieć je przy sobie.
Pokochał ją i cierpiał,
dla niej oddałby wszystko,
lecz ona nie chciała mu zaufać,
zabiła ich malutką miłość ...
Nie wiedziała jak bardzo go rani ...
nie wiedziała że w ręku trzymał nóż,
kilka cięć, czerwona krew ...
i przeszywający ból ...
Potem okropna wiadomość że on nie żyje,
z pistoletu wymierzony jeden celny
strzał,
Ostatnia myśl krążąca po głowie
"Nie ma Ciebie, Nie ma nas ..."
Ona wreszcie będzie ze swą gwiazdką,
spójrz, to ta która ma smutne oczy,
jeśli chcesz przekonać się,
popatrz na niebo dzisiaj w nocy ...
Od tej gwiazdki płynie treść,
prawdziwy,życiowy morał ...
TYM KTÓRZY SĄ DLA CIEBIE NAJWAŻNIEJSI, NIE
BÓJ SIĘ MÓWIĆ KOCHAM ...
Nie bój się mówić "Kocham"... potem może być za późno ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.