Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie było cię (a szkoda)

Nie byłeś ze mną tej nocy
(A szkoda)

Bo światło otaczało mnie z zewnątrz
Rozsadzało od środka

Podróżowałam o godzinie pierwszej piętnaście
I trzydzieści sekund

To była noc najjaśniejszej drogi mlecznej
Jaką widziałam

Ktoś powiedział "idź, tańcz, jesteś młoda"
Więc poszłam

Z satyrami po drżącej od ciężaru rosy łące
Okrytej bezwstydnie jedynie cienką warstwą
Najpłochliwszej z intryg piękna nocy

I na mnie też opadła chłodna pajęczyna
Musiałam nauczyć się stąpać jak czarna wdowa
W skrzącej się jak śnieg koszuli

Atramentowo czarne niebo i jasne źrenice gwiazd
Kłaniały się za jeden taniec samowolnej kupały

Nie byłeś ze mną tego poranka
(A szkoda)

Bo sami bogowie odwiedzili
Tę ogródkową polankę

Wśród drzew soczyste promienie
Przepędzały noc

Może to dusze wygnanych artystów?
Może to śpiew ptaków, co pląsały w koronach

A korony były ozdobione rubinami wiśni
Szmaragdami Liści
Motyl utkany z jedwabiu zasiadł we włosach
Uśmiechnął się - widziałam
I prysnął

Upojona odeszłam w ramiona wschodzącego słońca
Co zwyciężyło nad jasnooką nocą

Widzieliście mnie gdzieś?
Na granicy cienia-zwątpienia
Widzieliście jak się śmieję?
Zagubiłam się

Bo nie byłeś ze mną nigdy
(A szkoda)

autor

Szrajberka

Dodano: 2005-11-25 16:14:23
Ten wiersz przeczytano 454 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »