nie chce byc jesienia
13 .03.2016 PLANO TEKSAS
nie chce
upadac jak lisc
zdeptany butem przechodnia
nie chce by zmeczone podmuchy wiatru
targaly wlosy i mysli nieposkladane
bez ciebie jestem tylko
pustym dzwiekiem duszy
w ktorej pekla ostatnia
falszywa struna
my to ciagle
rozstania i powroty
niedopowiedziane zdania
niedokonczone pocalunki
skrzypniecie drzwi
kiedy podstepnie
wyszedles w milczeniu
bez ciebie trace pamiec
wyostrzam sluch
slysze cisze scian
wieczorami modle sie
zeby jakas zla reka
nie wypchnela mnie
z dlugiej kolejki po milosc
gdzie opetana niepewnoscia
ustawiam sie kazdego ranka
bo nie chce juz byc
smutna jesienia...
Komentarze (17)
Dzsiaj Pan doświadcza smutkiem a jutro radość Ci
podaruje, ufaj, Pozdrawiam :))
Piękna melancholia, ale ważne, że walczysz o
miłość...nie daj się wypchnąć z kolejki:) pozdrawiam
Ala