Nie chciałam
Nie chciałam tego ale się zakochał
Nie chciałam by porywał mnie szaleńczo
wzburzony ocean namiętności
Nie chciałam słuchać zmysłowych melodii
Nie chciałam czułego dotyku na mojej
skroni
Nie chciałam wykwintnych kolacji z
narkotycznymi różami
Nie chciałam otworzyć serca dla Niego
Nie chciałam nic od Niego
za bardzo się bałam opuścić męża dla
Niego
autor
Marysienka8120
Dodano: 2015-01-11 21:20:10
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
:) Pozdrawiam :)
Dziękuję za komentarze:-)
Czasami miłość bywa niepojęta i nie mamy na nią
wpływu. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Wiersz wymaga szlifu :(
Kosmiczna bzdurka,szkoda,że nie chciałaś tego
przerobić przed opublikowaniem.
Dobrze trzeba sie zastanowic czy warto...
Ryzyko może i na resztę zycia. Pozdrawiam
nie wiem czy taki dobry mąż skoro się zakochała.
ludziom tak brakuje miłości i jeszcze maja się do niej
odwracać plecami. to tylko moje gdybanie. pozdrawiam
serdecznie;)
Maz to bezpieczna przystan pozdrawiam
i bardzo dobrze zrobiłaś pozdrawiam:))
Dobrze zrobiłaś Marysieńko. Dobry mąż to bezpieczna
podwalina życiu rodziny.
Pozdrawiam.