Nie chciałam zabić...
Czasem nawet my - dorośli, zachowujemy się jak małe dzieci. Nie umiemy przyznać się do błędów, umyślnie krzywdzimy bliskich...No cóż... Człowiek jest tylko człowiekiem...(Ale może stawać się lepszy:)
Drę kartki, odrzucam daleko
Myśli są nieokiełznane
I burzą się, atakują mnie z siłą
z jaką o brzeg morza uderzają wzburzone
fale
W złości pragnę krzywdzić
Sprawić bólu więcej niż dostałam
Pragnę wykrzyczeć Ci Twoją winę
Wygarnąć wszystko przez co tak
cierpiałam
Z czasem jednak...
Uspokajam się...
Przepraszam...
Ja naprawdę nie chciałam nas zabić...
Ja naprawdę bardzo Cię kochałam...
Komentarze (1)
Miłość i złość, dwie siostry, czasami trudno
powstrzymać jedną z nich, a potem zostaje już tylko
żal...