Nie chciałeś mnie
nie chciałeś znaleźć oparcia
w mych dłoniach w bezkształnych słowach
nie odnalezłeś spokoju
zaprzątnięty sam sobą
nie patrzyles jak me serce płacze
jak każdej nocy zasypiam w zimnym łóżku
nie ważne było wszystko
liczyłeś się tylko ty
tylko dla siebie
teraz gdy stoisz tak daleko
nie widzę za co cię kochałam
nie słyszę słów co grzały skórę
nie czuje dreszczy gdy pieścisz mnie
wzrokiem
nie chciałeś mojej miłości
nie była ci potrzebna moja troska
zbyt późno to zrozumiałam
Komentarze (3)
Nie można obwiniać kogoś za to, że nas nie kocha. Sami
robimy to samo innym...ładnie;)
Lepiej późno, niż wcale...+
Ah, faceci... Tyle starań, na marne? Może jednak nie,
ale... czy warto? +