Nie dla wojny
Dzisiaj to życie wzbudza we mnie podziw,
choć nad głupotą ludzką łamię ręce,
niszcząc bliźniego, sobie przecież
szkodzisz,
strach, pycha, chciwość, to całe
nieszczęście.
Znów się Wszechrosji car kolejny
znalazł,
myśl o potędze rozum mu odbiera,
dla swych urojeń świat gotów podpalać,
a zachód bierny, o sankcje się spiera.
To strach ogłupia, dając ludziom wroga
można swe niecne zamiary uświęcić,
manią wielkości wchodzić w rolę Boga,
panem być życia i zwiastunem śmierci.
A to już było, czy świat nie pamięta,
z jakim się trudem uporał z szaleńcem?
Krzyczała ludzkość tragedią dotknięta,
na grobach ofiar - "wojny nigdy więcej".
Komentarze (51)
Chylę czoło Karacie, wiersz tak oczywisty, że
komentarz nic nie zmieni. Po prostu świetny.
Pozdrawiam serdecznie:-)
Pozdrawiam Karacie.
Karacie refleksja cud miód a ta pointa perełka
Pozdrawiam serdecznie:)Dziękuję za wizytę u mnie
Bardzo mądre przesłanie!
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
oburącz podpisuję się pod przesłaniem ;)
/z jakim się trudem uporał z szaleńcem?/ przysunęłabym
/się/ do /uporał/; pozdrawiam:)
świetny wiersz, bo jest wręcz manifestem służącym
pokojowi na świecie:) miłego wieczoru karacie
Niestety zawsze taki sie znajdzie, kto uwaza sie za
boga, a my nic nie mozemy na to poradzic...
Pozdrawiam
Straszna wizja przyszłości jednak rzeczywista ale co
ja jako jednostka mogę, przecież carowi głowy nie
ukręcę
pozdrawiam
my tu gadu gadu a ruscy się zbroją... Świetnie ująłeś
temat Karacie, smutna prawda ...
Pozdrawiam
Wiersz i święta prawda
Bardzo aktualny, mocny przekaz.
Pozdrawiam, Karacie:)
Piekna refleksja.
Pozdrawiam:)
Póki człowiek będzie bogiem, widmo wojny (odpukać)
może okazać się nieuniknione.
Pozdrawiam.
prawdziwy, przyprawia o dreszcze... a juz historia
pokazala, ze czlowiek czlowiekowi wilkiem
Dobra refleksja na temat ostatnich wydarzeń.
Pozdrawiam Karacie .