Nie do śmiechu/fraszki
Poszedł Jan za stodołę,
nie zauważył pszczoły,
tyłek większy od stodoły...
Jest już mniej wesoły.
Nie w porę
Gdzie są te kury z wolnego wybiegu
(ekolog się pyta)
Jesteś troszkę spóźniony, nie ten
czas...
kury na jogging pobiegły w las.
Po pięćset koło
Kiedy Jan z Nieporętu,
nie wyrobił zakrętu,
Kaśka wpadła na męża Janiny
i oto mamy poczwórne chrzciny
autor
karl
Dodano: 2018-10-15 12:59:51
Ten wiersz przeczytano 1189 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
No, no (nie do śmiechu im było)
Pozdrawiam:)
Z cicha mówią mi na ucho,
nie kupuj jajek z "trójką".
Pozdrawiam Karliku, znaczy się z taśmociągu.