Nie głową, a sercem
Miłość przeklinasz, obłędu bliski,
na stosie zemsty twym gniewem płonie,
a kiedy z serca zniknie ze wszystkim,
to w beznadziei odnajdziesz koniec.
Ona posłańcem co poprzez duszę,
łączy cię z życiem, cóż znaczy ciało?
Źródłem jest tylko wszelkich pokuszeń,
i utrapienia przyczyną całą.
Kochać to dawać, a nie pożądać,
mylnie pojąłeś co miłość znaczy,
z sercem otwartym iść w stronę słońca,
a wtedy życie dobrem odpłaci.
Zło moc swą gubi, gdy kochasz szczerze,
miłość jest twoich uczuć ostoją,
pamiętaj o tym, że dając- bierzesz,
choć głowie czasem trudno to pojąć.
Komentarze (51)
"
Jak zawsze dopracowane strofy z mądrym
przesłaniem.Choć to czasem trudno pojąć"
Ciekawie przedstawiona wartość miłości w naszym życiu.
Ona jest największym dobrem które nas spotyka. Dobra
puenta. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
pięknie ułożone wytyczne, świetny wiersz :)
Dobry,optymistyczny przekaz.
Warto iść w stronę słońca.
W stronę - literówka się wkradła
w przedostatniej zwrotce.
Miłego wieczoru karacie życzę:)
Wolę dawać niż brać :)
madre Twe słowa
pamietać to wszystko zawsze warto:)
pozdrawiam:)