Nie gniewaj się...
Nie gniewaj się za me słowa
bo czasem rzucam nimi w gniewie
z nierozwagi Cię urażę
ale wiesz, że kocham Ciebie.
Nie gniewaj się za me czyny
które czasem tak rażące
giną w swoich celach
lecz jak ja są kochające.
Nie gniewaj się na mnie - wcale
gdyż to boli me serduszko
tylko podejdź proszę bliżej
pozwól szepnąć coś w Twe uszko.
I tak parą słów magicznych słodkim szeptem uniesieni zostaniemy tak na zawsze wciąż przez miłość - zniewoleni.
Komentarze (5)
Tak ślicznie przepraszasz go ale to fakt , ze czasem w
złosci za duzo powiemy a pózniej to tez i boli nas.
Miłość to magia, która zniewala... i gniewać się
dwojgu nie pozwala.
Takie przeprosiny... proste szczere i wszystko
wytłumaczone... ;)
W złości czy nerwach mówi się czasem rzeczy,których
się później żałuje...ale czyż nie jest prawdą,że
miłość wszystko wybaczy?
Pamietaj, że miłosć wymaga poświęcenia z obu stron.
Fajnie, że przepraszasz za to, jaka jesteś, ale
postaraj sie też ... nie byc taka dla niego częściej
?:)