Nie jestem sam
Nie jestem sam, nigdy nie byłem
Choć cień był jeden, jedna butów para
Choć jedno serce słyszałem
I krucha była ma wiara
On był zawsze przy mnie
Niósł dzielnie na barana
Cierpiał za grzechy me niewinnie
Kochając na nowo każdego rana
Właśnie wtedy, w sytuacjach, które wydają nam się beznadziejne, na próżno szukać drugiego cienia. On jest wtedy najbliżej nas.
autor
Piotr_Wójcik
Dodano: 2006-12-07 15:30:51
Ten wiersz przeczytano 476 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.