Nie jestem zwykłą szmatą!
Nie patrz na mnie...nie oceniaj,
w złego człowieka mnie nie zamieniaj.
Nie jestem wcale zarozumiała,
a moje serce to nie skała.
Chłopaka Ci nie odebrałam,
nigdy tego w planach nie miałam.
Zdradziłaś go...byłaś z innym,
a teraz w nas obojgu...szukasz winnych.
Nie jestem wredną suką,
jak mnie nazwałaś...
Nie jestem zwykłą szmatą,
jak mnie obgadałaś...
Chciałaś mnie obrazić...
Zniszczyć mnie chciałaś.
Zawsze taka byłaś,
inaczej nie umiałaś.
To są Twoje metody?
Naprawdę chcesz taką być?
Życie Ci jeszcze pokaże...
Nie będziesz płakać...a wyć.
Wiem, że to co piszę,
nic w Tobie nie zmienia.
Chcesz tak żyć...żyj!
...życzę Ci powodzenia.
Słowa potrafią ranić bardziej niż
czyny....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.