Nie klam... Nie kłam już więcej
Nie kłam, nie kłam już więcej,
to nikczemne dzieło.
Kłamstwo rani głęboko,
jeszcze głębiej boli,
światło w ciemność się zmienia
wiosna jesień niesie
umierają w mych rękach, bukiety magnolii
Nie kłam i nie szukaj wyjścia z labiryntu,
nie ma więcej powrotu - tam gdzie prawdy
nie ma.
Ty sam gasisz ogień, zadeptujesz iskry,
Tylko popiół zostaje - popiół i
wspomnienia.
Popatrz, tam w oddali linią horyzontu
morze niebo całuje
od zawsze na wieki,
świt alabastrową gładkością znów dnieje,
Bóg różową jutrzenką
otwiera powieki.
Wszystko swoje ma prawa w kosmicznym
istnieniu,
przetrwać może tylko,
to co jest prawdziwe,
słowa są energią, słowa mają siłę,
mogą pustkę zamienić w wyspy dni
szczęśliwych
Komentarze (15)
Zraniona, a wciąż ma nadzieję :)
Zgadzam się ze stwierdzeniem
"przetrwać może tylko,
to co jest prawdziwe".
Myśli są energią, a słowa, podobnie jak czyny - tną
lub przytulają. Co do kłamstwa. To prawda, że jest
złem. Jednak na łożu śmierci, nie wszyscy chcą, żeby
im mówiono, że umierają, bo chcą mieć do końca
nadzieję na życie. Boimy się nieznanego, a nie wiadomo
na pewno, co jest po drugiej stronie. Myślę, że
wierzącym jest łatwiej pogodzić się z odchodzeniem.
Przepraszam, odbiegłam od przekazu wiersza, bo jego
klimat jest cieplejszy.
Pozdrawiam serdecznie.
Klamstwo... - tak. to utwierdzanie zła. p ilegnuje -
zlo, nasila zlo...- uniemozliwia - wyhasnienie. jest
drogą... - prowdzącą do rzczywistego krachu... -
konczącego swiat. - slowa - to czyny. klamstwa -
tworza zaklamany swiat. - logika - eyka - wbrew
marksistoskim teoriom: flsz -rodzi -falsz. zlo - rodzi
zlo.
klamstwo - rodzi klamstwo.
a dobro. prawda - rodzi prawdziwe. jesli jest -
pomimoklamastwa i zła... -to rodzi się z prawdy i -
tylko z prady. - pommo zła. - pomimo wszystko...
Pozdrawiam scie sael - z calej mocy, z calą
serdecznoscią. - nie wiem do konca - co w moich
odniesieniach przychodzace z zewnatrz - było - aco
jest - i pozostaje - Prawdą.
Kłamstwo może czasem bardzo ranić. A czasem może
zaoszczędzić bólu.
Z pewnością słowa mają moc,
ale czyny msz znaczą więcej niż one, choć słowa mogą
ranić, kłamstwa też msz ranią.
Dobry wiersz, pozdrawiam serdecznie :)
Prześliczna poezja.A kłamstwo ma kolce. Zawsze gdzieś
zrani. Pozdrawiam.
smutna prośba... kłamstwo i pycha... to straszny
poczatek wszelkiego zła
Wiersz uderza w samo sedno. Pozdrawiam
Baaardzo mi się podoba, ślę serdeczności.
Kłamstwo zawsze wychodzi na jaw. Piękna poezja.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękna poezja. Chce się ją czytać bez końca i chłonąć
każdą myśl w niej zawartą. Pozdrawiam serdecznie :)
słowa są energią, a kłamstwa mają negatywny wydźwięk.
Kłamstwo ma krótkie nogi, prędzej czy później wyjdzie
na jaw. Pozdrawiam :)
Kłamstwo niesie ze sobą negatywną energię. Dobrze
napisany wiersz.
Bardzo celnie.