Nie ma głupich
Dobry matematyk z Nowej Słupi
lubił uczniów, jak najbardziej -
głupich.
Jeśli nosili zeszyt,
liczył na ich sukcesy,
oni zdziwieni patrzyli w sufit!
Dobry matematyk z Nowej Słupi
lubił uczniów, jak najbardziej -
głupich.
Jeśli nosili zeszyt,
liczył na ich sukcesy,
oni zdziwieni patrzyli w sufit!
Komentarze (32)
Dobre :-)
nie ma głupich? :)))
świetny limeryk aż osłupiałam
Pozdrawiam serdecznie:))
Niezle, niezle:)
dziękuję milyeno :)
Bardzo ciekawa ta szkoła ;)bardzo...
zyka - dziękuję - limeryk na wiersz zamienić - nigdy
nie próbowałam :).
Ciekawy pomysł na wiersz.
:-)))
:)) dziękuję za komentarze, macie pomysły :)
pozdrawiam serdecznie Kochani - miłego wieczoru.
To bardzo możliwe,nauczyciele
bywają różni:) A uczniowie jeszcze
bardziej:)
Pozdrawiam:)
Brali dane z sufitu ;-)
Pozdrawiam :-)
a ja zawsze myliłem
całkowanie z całowaniem
i niech tak zostanie...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
Dobry.bardzo...,:)
Dobra metoda dodawania i mnożenia....wiadomości...a na
suficie wszystko stoi, choć odwrotnie...pozdrawiam
serdecznie
ciekawy!