Nie ma miłości
Z jednej strony Cię oczekuję,
z drugiej odpycham.
Chce Cię. Pragnę!
Ale nie mogę...
Miłość jest dobra,
jednak nie od wszystkich.
Nie!
Miłości nie ma.
Nie ma miłości. Nie dzisiaj.
Proszę, pomóż mi.
Uwolnij mnie od tego ciężaru.
Wmów mi, że potrafię kochać.
Pokaż mi, że tego właśnie chce.
Głupia, naiwna.
Nikt mi tego nie da.
Nie mnie...
Zatrzymaj ten schizofreniczny monolog.
To koniec.
Koniec, słyszysz!?
Daj się ponieść szaleństwu.
Co mi po życiu bez miłości... ?
Wszędzie brak zrozumienia i te sztuczne uśmiechy przyklejony do twarzy. Pomocy.
Komentarze (4)
Jesli nie wyciagniesz dloni, nikt jej nie uscisnie,
slowa to tylko mowa.
...miłość istnieje ,tylko jak do niej trafić,do tej
prawdziwej nie udawanej..pozdrawiam
no jak prawdziwy krzyk szaleńca, który nie wie co chce
.
Dobry wiersz
Dobrze powiedziane. Co mi po życiu bez miłości.
Widocznie jeszcze jej nie znalazłaś, jak znajdziesz to
ją poznasz. Pozdrawiam:)