Nie ma radości bez smutku
***
Powiedziała tylko słowo,
a zmieniła przyszłość.
Zapomniana w sobie
oddala błękit oczu.
Roztargnionym kosmykiem włosów
przeciera zwinnie usta,
aby nie porysować szkła.
Czeka...
Myśli...
A może zrobiła źle,
że zmieniła świat na pokój gdzie nie ma
smutku,
kradzieży i zła?
Bo przecież nie ma prawdziwej radości,
której smutek nie towarzyszy...
Nie ma prawdziwego dobra,
które ma zło zwyciężać...
Więc dlaczego
dążymy do świata, który tylko ma widzieć
radość?
***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.