Nie mam jeszcze Tytułu
Popłynęła łza
przez rzekę
spotykając miłość
życia.
Zakochana w szczęściu
napotkała smutek
odpędziła to co dobre
a wszystko miało być
tak piękne.
To nie był koniec
dopiero początek
nieudanych rozdziałów.
Znów samotność
puka w drzwi
nikt jej nie słyszy
bo tęsknota cierpi
krwią .
To nie jest bajka
lecz rzeczywistość
okrutna .
Uczucie przetrwało
choć bolało serce.
Zakończeniem był
morał który złączył
wcałość i już nie
podzielił.
Komentarze (3)
przypowieść z myślą w puencie ważną- trwałe przetrwa
mimo rozłąki Ładny morał chociaż oddaleni:)
Najlepszym lekiem nowe uczucie. Na pewno się pojawi :)
"Historia jednej miłości".."Miłość życia" do lamusa
:).."w całość" - literówka..Jeśli interpunkcja - to i
przecinki.. M.