Nie mam pomysłu na tytuł
Razem z moją mamą
odeszło całe pokolenie
i wracać nie ma do czego
co z tego
że stoją domy
kiedy przede mną zamknięte.
Widzę w nich ludzi
ale to tylko duchy mojej wyobraźni
nie chcę się błaźnić
ale równie dobrze
mogłabym być na cmentarzu
pomiędzy grobami.
Pomiędzy domami
mojej wioski
nierzeczywisty
zastygły w pamięci świat.
Zaglądam wstecz
tyle lat
przed oczami wiruje
jeszcze widzę ich
czuję
dotyk ręki
słyszę słowa
odwzajemniam uśmiechy.
Przyszłam się pożegnać
a może się przypomnieć.
Komentarze (21)
Kryha o tych grobach, to i w Biblii pisze. Zobacz mj
wiersz - PRZYJĘCIE BOGA.
Zaciekawił mnie tytuł , ale treść bardziej
interesująca , wiersz dobry , pozwala zastanowić się
nad życiem , pozdrawiam
interesująca, sugestywna opowieść; warto było przez
chwilę popatrzeć Twoimi oczyma :-)
Żegna się zmarłych na pogrzebie :) widzę że żyjesz i
piszesz i to mi się podoba
Raczej przypomnieć, że istniejesz.
ujął mnie Twój wiersz. Ja też wracam do mojej wsi i
błąkam się między wspomnieniami które lasem zarosły.