Nie martw się
Me serce płakało,
łzą go zalano.
Umarło...
Lecz pewnego dnia otarło łzy
i uśmiechnęło się gdy,
zrozumiało, że nie jest tak źle.
Spotkało nadzieję.
Ona dała mu szansę.
Powiedziała "W opiece mam Cię".
życie prostsze się stało.
Smutków jest mało.
Mam przyjaciół, rodzinę.
Są z nimi dobre chwilę.
Tym należy się cieszyć.
Czas więc rany leczyć.
Nie przejmuj się niepowodzieniem.
Je można nazwać odrodzeniem.
autor
sylwka1992
Dodano: 2006-09-18 12:58:42
Ten wiersz przeczytano 542 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.