nie mnie?
co mnie dotyka, to i dotyczy,
więc nie domykam tych dotknięć ciszą.
kto milczy, zgodę i przyzwolenie
daje na dotyk i dotyczenie.
pod powiekami nie skryję faktu
- tyka co dotknie, nie ma antraktu.
bije po oczach, wybija ze snu,
choćby wyzute ze "mnie" w kontekście.
autor
grusz-ela
Dodano: 2013-06-06 09:04:35
Ten wiersz przeczytano 1834 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
To prawda zgrabnie zapisana.
A kto nie lubi, Tulipanko ?! :)))
lubię dotykać i być dotykana lecz papilarnie
pozdrawiam:)
Dziękuję Wam serdecznie :)
Pogodnego piątku :)
Dobrze piszesz...:)
jeden dotyk pieści,radość przynosi
inny odrazę wywołuje...
więc prawo wyboru mam...
gdzie czuć uczucie - gdzie cham
Pozdrawiam serdecznie
...dobrze robisz i tak trzymaj :-) Też tak reaguję na
życia złośliwości i kłamstwa. ...jeżeli chodzi o
miłości smutki to...milczeć niestety wolę.Śliczny Twój
"motyl".Zatrzymuje na dłużej.Pozdrawiam i uśmiech
zostawiam :-)
Bardzo dobry chociaż ciut język mi się łamał...
Pozdrawiam całuśnie ;*
Witam w dniu usunięcia przez redakcje mojego
ostatniego wiersza.
Jurek
Lubię dotykać, ale palpacyjnie:). Nie bój się, będę
grzeczna, Elu:)
Buziaki z okazji:)
dotyk dotykowi nierówny, bardzo łady refleksyjny
wiersz,. pozdrawiam
Są dotyki i przytyki
takie piękne i zajadłe
na niektóre załóż wnyki,
bo ci staną kością w gardle.
Super wiersz.
Pięknie o dotyku. Pozdrawiam
A ja wciąż sobie zadaję pytanie, jak reagować mam na
dotykanie?
Pozdrawiam!
Fantastycznie podany wiersz.Trzeba się dobrze wczytać
i jest super.
Pozdrawiam