Nie mówię dowidzenia
Chyba powinienem podwinąć swój "mysi
ogonek"
I zamknąć się tam gdzie moje miejsce.
Czyli w mysią dziurę.
Chyba Twoje poczynania przemyślałaś...
Mnie nic ująć nic dodać.
Chyba powinienem podziękować za
wszystko....
I dziękuję bardzo.....
Chyba powinienem przeprosić...
Choć nie czuję w niczym swojej winy.
Chyba mnie też możesz usunąć z gg jak kogoś
z Beja....
Chyba łatwo da się to zrobić.
Chyba na mnie
czas...........................
Nie mówię dowidzenia
Chyba dawno powinienem posłuchać Ciebie
I skończyć tę zabawę na Beju i nie
tylko.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.