Nie myślałem nigdy
dla mojej Madzi którą pokochałem
Nie myślałem nigdy że znowu
ktoś roznieci ogień,
z tej iskry którą schowałem
na dnie mego serca,
a Ty zrobiłaś to od niechcenia,
tak po prostu, nawet
nie widząc mnie
a gdy już pierwszy raz
na zdjęciu ujrzałem
to ogień rozproszył
całą ciemność w sercu
moim, te włosy Twoje
ciemne odbijające wszystko
złe od Ciebie, ale jednak nie mnie
ten uśmiech który ciągle gości
na Twej twarzy, który rozwesela nawet
mnie
a ten charakter jak wulkan wybuchowy
który trzeba uspokoić
ale i tak nie mogę doczekać się
spotkania z Tobą twarzą w twarz
i w końcu poczuć zapach Twoich włosów
i posmakować twoich ust choć raz
przytulić Cię i nie wypuszczać
aż do następnego dnia
Komentarze (6)
ładne wyznanie..:-) życzę sukcesów na polu prozy i
poezji...a właściwie dobrą prozę czyta się jak
poezję...:-))...
Mnie sie podoba:)Pozdrawiam serdecznie+++
przede wszystkim środki stylistyczne :) poczytaj, bo
nie ma sensu ich tu upychać na siłę... jeśli będziesz
czytać dużo wierszy, a także dużo obserwować
rzeczywistość - poezja sama będzie się układać.
dzięki za twoje słowa a o prozie trochę myślałem :p;p
czytam wiele prozy i teraz będę starał się poznać
te zasady panujące w poezji
dzięki za twoje słowa a o prozie trochę myślałem :p;p
czytam wiele prozy i teraz będę starał się poznać
te zasady panujące w poezji
Nie myślałeś o pisaniu prozy? Bo widzisz, opowiadanie
też może być romantyczne. Dla mnie to jest fragment
opowiadania, nie znalazłam w tym tekście elementów
(poza weryfikacją), które ujawniły by się jako wiersz.
Pisząc wiersz należy zachowywać pewne zasady - aby być
zrozumianym dla czytelnika. Chcąc je poznać zachęcam
Cię do wnikliwej lektury polskich i zagranicznych
poetów. Jeśli popracujesz nad formą, będziesz umiał
pisać o wiele lepiej : )
Pozdrawiam