nie na żarty
czas jest wariatem żartownisiem
śpiewa kurantem zabijany
na przekór zbrodni bije z życiem
z zabójców śmieje się witalnie
kiedy starzeje się (jowialny
gość - zawodowy wieczny młodzik)
przyspiesza kroku w równym marszu
wydłuża cienie światłem zwodzi
dla jednych nagle się zatrzyma
innych jak oszalały goni
czas zaplątany w paradoksy
z dewizką co się nie da zamknąć w dłoni
autor
grusz-ela
Dodano: 2009-11-17 17:30:51
Ten wiersz przeczytano 587 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Pięknie piszesz, więc wniosek jest taki, że nie wolno
go marnować... wyłącznie dla siebie :)
Dobry wiersz :)
"z dewizką co się nie da zamknąć w dłoni"
Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz - czarujący :) szkoda że nie można
cofnąć czasu :) pozdrawiam