NIE! Nas nie ma
To nie jest historia mojej milość i mam nadzieję, że nie będzie, ale może ktoś znajdzie coś w tym wierszu.
Gdy moje serce przebija miecz,
Próbuję zatrzymać śmiech i radość życia.
Moja siła słabnie..
Nie! Dosyć cierpienia,
Dosyć bólu!
Przyjaciel puka do drzwi,
On jest dla mnie podporą.
Tak doczekałeś się tego,
Tonę we łzach,
A z mojego serca wylała się cała nasza
miłość.
Tak, nienawidzę Cię.
Myślisz, że ci się udało?
Nie!
Jutro wstanę z uśmiechem na ustach
I zapomnę o twym istnieniu.
I to ty będziesz żałował. Nie ja!
Zapamiętaj!
Tak, teraz przychodzisz i przepraszasz.
Ha! A ja Cię nienawidzę i nie wybaczę Ci
tego,
Co zrobiłeś!
I ty masz czelność prosić mnie o to,
Abyśmy byli znów razem?
NIe mój drogi.
MY to już przeszłość.
Teraz to JA i TY.
Mam nadzieję, ze wiersz będzie dla wielu podporą w pewnym sensie. Mateuszku kocham Cię:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.