Dotyk
W myślach pragnień,wyrzeźbię ciebię,
zanurzę się w sen twojego istnienia,
po prostu odnajdę siebię,
miłość, noc, życie, sens...
Odrodziłem się w twoim zapachu,
wilgotnym jak poranna rosa,
w galaktyce nadziei wirującej tobą,
słodkim dreszczem pod skórą wspomnień...
Wiesz?
Okryje cię swoją dłonią,
w której pulsuje jeszcze niedawny dotyk,
a pijany księżyc zespoli nas,
chowając w kieszeń gwiazdy...
Może nowy dzień,
przyniesie mi ciebie...
spełnienie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.