Nie odpływaj sam
Przecież ja kochany wiem
jak smakuje tamten chleb,
ile trudu trzeba wnieść
aby było lżej.
Każdy z nas jak letni wiatr
chce po niebie swoim gnać,
lecz niekiedy ślepy los
bierze nas pod włos.
Znów angielski pada deszcz
i o szybę chlapu, chlap...
nawet nie wiem czy jest sens
patrzeć w twoją dal.
Chcę się zbudzić jeszcze raz
pośród zwykłych, ludzkich spraw
i spokojnie spojrzeć tam;
- gdzie nie było nas.
Po co nam tak wiele kart,
ciszy, którą dobrze znasz,
czekaj więc, już bilet mam;
- nie odpływaj sam.
08.01.2018 Mariola Sikorska
Komentarze (50)
Nie odpłynę sam :))) :* +
To ganianie po osobnym niebie z jednej strony jest
potrzebne, bo własna przestrzeń jest potrzebna, z
drugiej oby nie było zbyt częste, gdy on nie odpłynie
sam:)
Poza tym ładny wiersz, podoba mi się :)
https://www.youtube.com/watch?v=2M-hA4HLNRw
Arek mi przypomniał o piosence:)
powtórzę za Alicją:
bo męska rzecz być daleko,
a kobieca wiernie czekać.
nie wiem, czy mądrze, ale tak mi przyszło do głowy.
serdeczności, pozdrawiam :)
Po takiej prośbie, na pewno nie odpłynie sam.
Ładne przesłanie.
Pozdrawiam.
Pięknie to ujęłaś.:)