Nie pokochałam Cię
Nie pokochałam Cię za brodę, którą uwił
zimowy wiatr.
Nie pokochałam Cię za oczy, z których bije
co dzień blask.
Nie pokochałam Cię za mokry nosek chustką
ocierany.
Nie pokochałam Cię za dotyk Twój
nieskalany.
Nie pokochałam Cię za dłonie jedwabiem
szyte.
Nie pokochałam Cię za spojrzenie wiatrem
rozmyte.
Nie pokochałam Cię za kęs błogiej
namiętności.
Nie pokochałam Cię za długie chwile
szczerości.
Nie pokochałam Cię za wszystko co się
dzieje.
Pokochałam cię za to, że po prostu
istniejesz.
To jest moim zdaniem wszystko co mam.
to jest moim zdaniem wszystko co kocham.
To jest moim zdaniem najpiękniejsze.
to jest moim zdaniem najważniejsze.
Komentarze (3)
Cała prawda jest zawarta w Twoim wierszu. ;)
Podobają mi się metafory.
Np " dłonie jedwabiem szyte"
Śliczny.
zgadzam sie z tym co napisałaś wlaśnie pokochałam za
to ze istniejesz to wszystko ... bo gdyby nie istanila
nie bylo by tych innych rzeczy ktore wymienilas
ciekawa forma. oddaje treść ważną dla Ciebie i wydaje
mi się dla osoby, którą pokochałaś.