Nie poradza
Styrkóm, próbuja i nie poradza,
już tego dzisiej chyba nie wsadza,
kóniec za miynki, dziurka za mało,
nie idzie cylnyć, choćby sie chciało.
Chocioż co chwila te palce ślinia,
nic nie pómogo, efektów nima.
Tako je prowda: stary a gupi,
wiynkszo sztopnadla mioł żech se kupić.
Fojerman
Nie potrafię
Wkładam, próbuję i nie potrafię,
już tego dzisiaj chyba nie trafię,
koniec za miękki, dziurki za mało,
nie można trafić, choćby się chciało.
Chociaż co chwilę te palce ślinię,
nic nie pomaga, problem nie minie.
Prawda jest taka: stary, a głupi,
większą te igłę miałem zakupić.
Komentarze (1)
Lubię utwory gwarą pisane, jeśli do tego są zgrabnie
ubrane w słowa, z poczuciem humoru i tłumaczeniem...to
super!