NIE POTRAFIĘ!
Najpiękniejszych moich wierszy, nigdy nie
napiszę...
Niewypowiedziane, rozrywają wnętrze
tyle oczarowań... tyle śpiewu słyszę...
uniesień, tęsknoty i radości dźwięcznej
i piękna tyle... pól oblanych słońcem
i lasów, którym jesień morze barw nadała
i przestrzeni, że nie wiem, co początkiem,
końcem
i smaku ziarna, bom go w usta brała
i zapachów które otulają ziemię:
kwiatów, siana, miodu, pieczonego chleba
i bezmiar miłości co w człowieku
drzemie
wiary i nadziei płynącej gdzieś z nieba
i tyle rosą upojnych przedświtów
tak bliskich, że poczuć jak coś duszę
drapie
tyle razy się mogłam zachłysnąć z zachwytu
... ale nie potrafię
przelać ich na papier !
Komentarze (48)
Potrafisz tak tylko ci się wydaje.Przeciez to co
piszesz jest od serca co ono czuje z czym sie boryka
to ono podpowiada gdy gra ci muzyka .
Przepiękny wiersz ... każdy,kto pisze na pewno czuje
podobnie .Nie wszystko da się wyrazić słowmi ,choć
bardzo by się tego chciało . Uważam jednak,że Ty
potrafisz...Twój dobór słów i lekkość pióra w dużej
części pozwala przenieść w krainę prawdziwej poezji
,takiej od serca ...
Myśle, że napisałaś już niejeden piękny wiersz... pl
wiersza podziwia piekno natury i trwa w jego
nieustającym zachwycie