Nie potrafię
Otwieram oczy
mieszkanie krzyczy samotnością
nie chowam pościeli
niby po co?
nikt do mnie nie przyjdzie
nie jem śniadań
nie potrafię
robię niby obiad
-ledwo przechodzi przez gardło
kilka godzin w pracy
-też samotnie
wracam do pustego mieszkania
kolacja "na siłę"
niedobrze mi
puste, zimne łóżko
towarzyszy mi telewizor
"czuwa" dopóki nie zasnę
otwieram oczy
za oknem szary świt
w mieszkaniu pusto
nie chce wstać
niby po co?
dla kogo?
nie zniosę tego dłużej!!!
nie potrafię żyć w samotności!!!
Komentarze (8)
Ten, kto nie byl samotny, to nie wie na prawdę co to
znaczy...+
Mozesz do mnie napisac, kiedy tylko masz ochote! Oj
smutno Ci iskierko!
przyjdą lepsze dni,będą uśmiechy,pozdrawiam
Ywoja samotność krzyczy...życzę Ci wszystkiego
dobrego....
Samotność mija... kwestia cierpliwości. Zawsze znajdą
się jacyś znajomi, rodzina... Pozdrawiam;)
Żyć powinno się przede wszystkim dla siebie samego. I
nigdy nie ma tak, żeby nie mogłoby być gorzej. Choć z
samotnością nie każdemu do twarzy.
... Samotność w tłumie boli najbardziej. "...pełno
nas a jakoby nikogo nie było..." ...
Pięknie oddałaś to w swoim wierszu,pozdrawiam
napisz do mnie :)będzie ci lżej może :)wiem co czujesz
:)pozdrawiam cieplutko i jestem z tobą :):):)