nie potrafię
Nienawidzę Cię
za zaplute kłamstwa
zabijasz nadzieję
strzał. trafienie.
serce na wylot
przebite
i nareszcie wyznaję
piekło jest moje
nie wybaczę
choćbyś prosiła
jesteś niczym
i pomyśleć,
ze cie kochałam
kiedyś
..... mamo
Komentarze (5)
Uważam tak, jak Jesion.
ostro i w mgiełce nienawiści ...mamo...to święte
słowo,nawet gdy smutek i radość brzmi jednakowo...boli
ten wiersz...ale..
Napisałaś "...mamo"
Ciepło.
POTRAFISZ (:
kłaniam się
Nie wierzę - to tylko impuls chwili, czasami
dłuższej.Pozdrawiam;)
Skłania do refleksji.
Pozdrawiam, +