...NIe potrafię tak żyć...
Nie potrafię tak żyć...!
Tak się nie da...!
Jestem dla was obojętna...!
Nie doceniacie we mnie piękna...!
Tego wewnętrznego...!
Tego głęboko skrytego...!
Tylko dla kogoś dostępnego...!
Znowu ręka szczypie...!
Nie mogłam wytrzymać...!
Mój Anioł Strórz mnie zmusił...!
Z niego nie ma pożytku...!
On nie widzi moich łez...!
Go nie obchodzi nic...!
Tylko namawiać umie...!
Namawiać do złych rzeczy...!
On taki zły jest...!
Co tutaj dodać...Smutna jestem...Zdołowana...Ja chcę mojego skarba...On nie wie, że mi sie podoba...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.