Nie pragnę
Dedykuję ten wiersz każdej osobie która kiedykolwiek pomyślała by zatrzymać czas na świecie...
Nie chcę mieć nic wspólnego z tym
światem,
gdzie za rogiem czai się kolejny kat za
katem,
nie chcę idąc po tej ziemi kruchej,
znaleść się w przepraści zimnej i
głuchej,
nie chcę dnia rozpoczynać, od zdradzieckich
promieni słońca,
pragnę świat ten zatrzymać, na chwilę - do
końca,
nie chcę fałszywych usmiechów, widzieć na
ludzkich twarzach,
co rzucone w pośpiechu - są jak blizny po
tatuażach,
nie chcę wyobrażać sobie, jak będzie
wyglądał świat,
w mojej niemądrej głowie, już może za parę
lat,
nie pragnę widzieć miłości, która się przed
nami chowa,
może w późnej starości, dobierze się w
końcu w słowa,
pociągnie swój czarny welon, prosto do mego
serca,
potem pokryje się bielą, i pociągnie do
kobierca,
i wtedy nie będę musiała, martiwć się czy
ktoś mnie słyszy,
bo chciaż bardzo bym chciała, nikt nie
zrozumie ciszy,
aż przyjdzie dzień, obudzę się w końcu ze
snu,
obudzi mnie, nadzwyczajność w tym dniu,
będę widzieć świat znowu jak z bajki,
a w tym wierszu pozostaną mroczne
niezapomnijaki...
Dziękuje :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.