Nie pragnę cię
Te parę słów cofnąć chcę,
pragnę zapomnieć, że kochałam cię.
Kilka spojrzeń, dotyk twych rąk,
zapomnieć chcę, odejdź stąd!
Ten smak twych ust, ten słodki smak -
będę pamietać, żeś pachniał tak.
Twój ciepły oddech na mojej twarzy,
to wspomnienie tak boli, krzywdzi,
parzy!
Nie odchodź, zostań, spać się chce
lub odejdź; wiesz, że nie kocham cię.
A może podejdź, pocałuj, przytul,
"Nie pragnę cię" - taki jest tytuł...
...zdradzonej miłości
Komentarze (4)
ładnie napisane....ładnie ujęte myśl
rozterki...pozdrawiam...
może podejdź..albo lepiej nie! ciekawie zobrazowana
rozterka serca.
Przepraszam, błędy nie mojego autorstwa - poprosiłam o
przepisanie siostrę, więc na pewno wydała jej się
słuszna inna wersja:)
Dziękuję za wytknięcie ortografii :)
Primo : stąd nie z tąd :) bo aż razi, więc wybacz...
Wiersz dobry, wyraża drobinę niezdecydowania,
plątaninę myśli. Słyszałam w radiu jakąś piosenkę
Piasecznego i właśnie
w niektórych momentach tym mi zapachniało. Pozdrawiam
+